Skierniewicka Gazeta Podziemna nie uznaje tematów tabu, nie uczestniczy w towarzystwach wzajemnej adoracji, nie uznaje zobowiązań wobec żadnych koterii i lobby. SKCGP za cel stawia sobie pracę organiczną w interesie dobra wspólnego w skali lokalnej. Gazeta opiera się na uczciwości, bezinteresowności i dążeniu do prawdy siłami obywateli zwanych dziennikarzami społecznymi. Dziennikarzem takim może zostać każdy, kto potrafi napisać rzeczowy, zwięzły artykuł na poziomie przedwojennego maturzysty. Artykuł wystarczy wysłać e-mailem na adres redakcji: skcgp małpa op.pl Tekst musi być oryginalny i podpisany co najmniej nickiem, lub adresem e-mail. Redakcja nie ingeruje w teksty, nie koryguje błędów ortograficznych, nie uznaje zaświadczeń o dysleksji ani dysortografii. Warunek publikacji jest jeden. Piszemy o konkretnych sprawach lokalnych. Inaczej mówiąc nie interesują nas dywagacje ogólnoludzkie, ogólnoświatowe, ani nawet krajowe.

piątek, 11 września 2015

Za dużo gazu pieprzowego na łamach "Głosu"?


Kiedy przeczytałem w Głosie tekst pt: "Opiekunka środowiska zaatakowana przez podopiecznego"
autorstwa pani Anny Wójcik Brzezińskiej, nie mogłem zrozumieć o co chodzi w tej publikacji, oczywiście poza wyraźnie czytelną kryptoreklamą gazu pieprzowego. Nie mogłem uwierzyć kiedy już zrozumiałem. Jest w tym tekście takie mnóstwo nierzetelności, że nikt chyba nie uwierzy że autorce zdarzył się tak słaby dzień. No ale się zdarzył.
Poniżej zamieszczamy sprostowanie do wspomnianej publikacji i czekamy z niecierpliwością czy ukaże się ono tam gdzie powinno? W Głosie Skierniewic i Okolicy :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz